Dr Kępa usunie bezpłatnie tatuaż swastyki z czoła Rafała G., który stał się ofiarą przemocy więziennej!

Nasza wrocławska klinika MedBeauty & Orthos podejmie się bezpłatnego usunięcia tatuażu swastyki z czoła Rafała G., który stał się ofiarą przemocy więziennej. Gdy tylko dyrektor kliniki – Grzegorz Pawlak – dowiedział się o historii mężczyzny brutalnie oszpeconego przez współwięźniów, zaoferował pomoc. 

„Usuniemy mu bezpłatnie to dziadostwo” – napisałem na facebookowym profilu Gazety Wrocławskiej, zaraz po tym, jak przeczytałem artykuł o więziennej tragedii Rafała G.

– wspomina dyrektor kliniki.

Rafał od paru tygodni przebywa w domu socjalnym we Wrocławiu, gdzie trafił gdy sąd wypuścił go na warunkowe zwolnienie z więzienia, w którym odsiadywał wyrok za oszustwa. Mężczyzna pragnie wrócić do normalnego życia, znalazł sobie nawet pracę, jednak kłopotliwy tatuaż utrudnia mu codzienne interakcje. Rafał chodzi po mieście w chustce na głowie, by go ukryć, jednak nie zawsze się to udaje. Dzień, w którym skazańcy pod groźbą śmierci wytatuowali jego czoło pamięta tak, jakby to było wczoraj. Widoczna w lustrze swastyka sprawia, że na pokonanie traumy nie ma szans.

Wstrząśnięci historią mężczyzny, u którego pobyt w więzieniu zostawił brutalny ślad nie tylko na psychice, lecz także na ciele, skontaktowaliśmy się z nim i wyznaczyliśmy mu termin wizyty już na przyszły tydzień. Zabieg laserowego usunięcia tatuażu z czoła Rafała G. przeprowadzi osobiście dr Andrzej Kępa.

Specjalista wykorzysta w tym celu nowoczesne urządzenie StarWalker marki Fotona. Laser ten jest obecnie liderem w dziedzinie usuwania niechcianych rysunków na skórze. Z jego pomocą można pozbyć się nawet najgłębiej położonych tatuaży, również tych o złożonym składzie chemicznym i dużej ilości barwnika. Wyjątkowość lasera StarWalker wynika z faktu, że do emitowania energii o olbrzymiej mocy wykorzystuje on bardzo krótkie impulsy. Co ważne, zastosowany w nim innowacyjny system nie uszkadza naskórka ani tkanek otaczających obszar zabiegowy.

Szacujemy, że wystarczą dwa zabiegi, żeby po kłopotliwym tatuażu nie został żaden ślad. Będzie to ogromna szansa na powrót do normalnego życia dla Rafała G., który od miesięcy bezskutecznie szuka sposobu na pozbycie się szpecącego znaku ze swojego czoła. Zabiegi laserowe, którym się do tej pory poddał, nie przyniosły żadnych efektów, co sprawiło, że mężczyzna zaczął pogrążać się w rozpaczy. Mamy nadzieję, że, dzięki nowoczesnej technologii, którą dysponujemy, pomożemy Rafałowi w pozbyciu się brutalnego śladu po więziennej przemocy, aby mógł zacząć nowe życie – godnie i bez wstydu. Już niebawem poinformujemy Państwa o efektach zabiegu!

Historia Rafała została szczegółowo opisana na łamach Gazety Wrocławskiej – czytaj więcej

StarWalker – efekty przed i po